Domowe jedzenie – czym częstuje się w Poznaniu? O poznańskich pyrach z gzikiem i nie tylko
Wielkopolska, na czele z Poznaniem, w mniemaniu mieszkańców pozostałych regionów naszego kraju stoi przede wszystkim pyrami. I po części jest to racja. Odrębność kulinarna tego regionu ukształtowała się w XIX w., gdy ziemniaki stały się warzywami bardziej powszechnymi w całej Polsce. Najliczniejszych amatorów znalazły jednak w dawnym Poznańskiem, gdzie właśnie z pyr, ale też z mąki, powstało najwięcej domowych potraw. Do dziś przetrwało wiele dań, które opierają się właśnie na nich.
Sposobów na ziemniaki ci u nas dostatek – duże pyry z gzikiem, poznańskie plyndze, kluchy…
Ziemniaki można jeść na różne sposoby. Popularne w Wielkopolsce są „pyry z gzikiem” – kiedyś postne danie, teraz serwowane nawet w restauracjach. Gzik to biały ser twarogowy ze śmietaną, doprawiony solą i pieprzem. Wkraja się do niego jeszcze cebulę i szczypiorek. W tym zestawie ziemniaki bardzo często występują „w mundurkach”, czyli są gotowane w skórce lub też jako purée (tzw. ziemniaki dukane).
Wśród zup nie można pominąć tej o nazwie ślepe ryby (zwanej także „rzadkie pyrki”). To gęsta zupa z ugotowanych ziemniaków. Plyndze lub plendze to z kolei poznańskie placki ziemniaczane, które jada się na słodko (posypując cukrem), słono, ze śmietaną lub innymi dodatkami. Kolejna potrawa, której podstawowym składnikiem są ziemniaki, to szare kluski (lub kluchy). Jada się także pyzy ziemniaczane z mięsnym farszem lub tzw. pyry deptane, a więc ugotowane i ugniecione ziemniaki, do których dodaje się drobno pokrojony i podsmażony boczek oraz cebulę. Konsystencją przypominają one purée.
Czernina i inne dziwnie brzmiące nazwy smakołyków – czym zaskoczy jedzenie z dowozem w Poznaniu?
Co jeszcze można spotkać w menu prosto z Poznania? Z domowym jedzeniem obowiązkowo kojarzy się rosół z kury. Kiedyś traktowany był głównie jako danie spożywane podczas niedzielnych rodzinnych obiadów, dziś podaje się go już niekoniecznie tylko od święta. Rosół jada się z makaronem, ryżem lub lanymi kluseczkami. Innym przysmakiem poznaniaków jest czernina, czyli zupa, której głównym składnikiem jest krew – kiedyś gęsia, dziś kacza. Do niej dodaje się lane kluseczki.
Charakterystyczne są także pyzy drożdżowe zwane kluchami na łachu lub pampuchami, które najlepiej smakują z pieczenią albo kaczką, ciemnym sosem i modrą (czyli czerwoną) kapustą. Mają też swoje stałe miejsce w wielu jadłospisach restauracyjnych.
Serwujemy na miejscu i na wynos
W Poznaniu można znaleźć wiele restauracji, które ugoszczą domowym jadłem – od tych skupiających się przede wszystkim na daniach z ziemniaków po takie, gdzie serwowane są także inne przysmaki lokalnej kuchni. Skorzystać można również z zamówień online – np. przez PizzaPortal.pl w Poznaniu, gdzie również znajdziemy bogatą ofertę lokalnego, domowego jedzenia.
W poznańskim menu, jak i w gwarze, obowiązkową pozycją są pyry. Nie od parady rdzennych poznaniaków określa się właśnie mianem poznańskich pyr (źródło: http://www.poznan.pl/mim/slownik/words.html?co=word&word=112%7C111%7C122%7C110%7C97%7C324%7C115%7C107%7C97%7C32%7C112%7C121%7C114%7C97). Jeśli więc ktoś zawita do Poznania, to niech o tym pamięta i da się skusić lokalnym ziemniaczanym przysmakom.
materiał partnera