Poznań/ Remont nawierzchni na węźle Poznań Zachód, brak wjazdu na A2
Rzeczniczka spółki Autostrada Wielkopolska Anna Ciamciak poinformowała, że prace na węźle autostradowym Poznań Zachód będą polegały na wymianie warstwy ścieralnej nawierzchni i zostały podzielone na etapy, w taki sposób, aby były jak najmniej uciążliwe dla kierowców, a przejazd przez węzeł był możliwy dla części ruchu.
Remont łącznic wjazdowych na autostradę to pierwszy etap inwestycji. Czas realizacji tego etapu planowany jest na około dwóch tygodni. Po jego zakończeniu prace przeniosą się na jezdnie zjazdowe z autostrady.
Dla kierowców jadących z Wrocławia drogą S5 i chcących wjechać na autostradę objazd został wytyczony przez węzeł Stęszew, w kierunku DW 306 i 311 dalej w kierunku węzła Poznań Komorniki, gdzie następuje wjazd na autostradę w wybranym kierunku.
Dla kierowców podróżujących S11 od strony Piły i chcących wjechać na autostradę w kierunku Warszawy objazd prowadzi przez węzeł Tarnowo Podgórne, drogą krajową 92 do Wrześni następnie wjazd na autostradę na węźle Września. Na autostradę można też wjechać wcześniej, przez węzeł Kostrzyn na trasie S5 do węzła Poznań Wschód i tą trasą dojechać do A2
Dla kierowców podróżujących S11 od strony Piły i chcących wjechać na autostradę w kierunku Świecka objazd poprowadzono przez węzeł Ławica, DW 307 do węzła Buk, na którym można włączyć się do ruchu w kierunku Świecka.
Dla kierowców podróżujących S1 z kierunku Piły w kierunku Katowic objazd prowadzi przez węzeł Ławica, następnie ulicami Poznania do węzła Poznań Komorniki, na którym następuje wjazd na autostradę.
Anna Ciamciak podała, że równolegle z remontem węzła Poznań Zachód Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Poznaniu zrealizuje remont warstwy ścieralnej nawierzchni zarządzanych przez siebie łącznic w obrębie węzła w ciągu drogi ekspresowej S11. Prace będą podzielone na dwa etapy. Pierwszy będzie dotyczył modernizacji łącznic wjazdowych na autostradę. Po około dwóch tygodniach prace przeniosą się na łącznice zjazdowe z autostrady.
„Zakres prac zarówno Autostrady Wielkopolskiej jak i GDDKiA został tak zaplanowany, aby przebiegały one równolegle, dzięki czemu unikniemy konieczności ponownego zamykania odcinków dla ruchu pojazdów” – podała rzeczniczka. (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ ok/