reklama
kategoria: Kultura / Sztuka
23 wrzesień 2025

Premiera spektaklu „Zły. Warszawska jazz opera” w Teatrze Rampa - w piątek

zdjęcie: Premiera spektaklu „Zły. Warszawska jazz opera” w Teatrze Rampa - w piątek / fot. PAP
fot. PAP
Leopold Tyrmand jest cały czas bohaterem tego spektaklu, gra też Złego. Przedstawienie opowiada o tym, czego się boimy, czym jest tworzenie, czym jest kreacja, przetwarzanie rzeczywistości na fikcję - powiedział PAP Jerzy Jan Połoński - reżyser przedstawienia „Zły. Warszawska jazz opera”. Premiera w Teatrze Rampa - w piątek.
REKLAMA

- Spektakl „Zły. Warszawska jazz opera” na podstawie „Dziennika 1954” i powieści „Zły” Leopolda Tyrmanda opowiada trochę o tej książce, a trochę o tym, czym jest zło. Jest w nim trochę legend miejskich. Przedstawienie opowiada o tym, czego się boimy i czego nie boimy, ale przede wszystkim opowiadamy o pisarzu. O tym, czym jest tworzenie, czym jest kreacja, przetwarzanie rzeczywistości na fikcję i ile fikcji może się pojawić w rzeczywistości - wyjaśnił reżyser.

- Moim zdaniem, to, co udało się autorowi scenariusza Michałowi Walczakowi fajnie uchwycić - to właśnie ten moment bycia w środku kreowania rzeczywistości. Można powiedzieć, że zamieniamy się przez chwilę w Leopolda Tyrmanda i piszemy książkę - ocenił Jerzy Jan Połoński.

Reżyser przyznał, że Leopold Tyrmand jest cały czas bohaterem tego spektaklu. - Nawet jeśli już opowiadamy „Złego” - to dalej opowiada go Leopold Tyrmand. No i może trochę zdradzę akcję. Złego też gra Leopold Tyrmand - powiedział. - W spektaklu pada takie zdanie: „Leopold, ty jesteś dla mnie zły” i to powoduje pewne komplikacje i uruchamia lawinę zdarzeń - zaznaczył.

Twórca przedstawienia zwrócił uwagę, że na scenie pojawi się także młoda dziewczyna Krystyna, czyli kochanka Tyrmanda, Bogna z „Dziennika 1954”. - To jest bardzo dobry pomysł adaptacyjny Michała Walczaka, bo w spektaklu pojawia się Bogna, czyli Krystyna. Leopold, nie wiem, przez swoją lekkomyślność czy butę, czy też swój charakter ją traci i postanawia ją odzyskać. A jednym ze sposobów, by ją odzyskać jest właśnie to, by napisać książkę - powiedział Jerzy Jan Połoński.

- Nigdy nie myślę, w którą stronę chciałbym pójść w spektaklu, jeśli chodzi o muzykę. Bo robię spektakle niewpisujące się w jeden kanon. Oczywiście, jeśli robię klasyczny musical, czyli licencyjny spektakl, to mam narzucone określone ramy i tworzę musical - tłumaczył reżyser. - Natomiast gdy realizuję własne spektakle jako reżyser, a czasem autor scenariusza, to zawsze staram się, żeby to było nie do końca określone. Bardzo staram się, żeby jednak ten kawałek teatru dramatycznego, w tym dobrym znaczeniu, znalazł miejsce w przedstawieniu, bo nie ukrywajmy, że forma musicalowa często zapomina, że to jest też teatr, czyli postacie, role, tematy, zadania aktorskie i sensy. Na tym się skupiam - zaznaczył.

Scenografię tworzą ustawione na scenie miniaturowe bloki, stół z maszyną do pisania oraz projekcje. - Jesteśmy w głowie Leopolda Tyrmanda, dlatego na projekcjach dużo będzie liter, dużo będzie zabawy słowami i skojarzeniami. Figurami geometrycznymi, jakimiś skrawkami pamięci. Pojawi się skrawek betonu, skrawek ulicy, lampy. Składamy opowieść z otaczającej rzeczywistości - wyjaśnił Jerzy Jan Połoński.

„Powojenną Warszawę w 1954 r. porywa entuzjazm odbudowy i nowa, dzika muzyka – jazz. W pierwszym jazzowym klubie na Konopnickiej 6 gromadzą się wyznawcy nowego brzmienia stolicy: bikiniarze, gangsterzy i gwiazdy parkietu. Niekwestionowanym królem tego miejsca jest pisarz, bokser i playboy Leopold Tyrmand. Gdy klub zostaje zamknięty przez walczący z nieobyczajnością reżim, Tyrmand wpada w depresję i krąży po mieście opanowanym przez chuliganów” - czytamy w zapowiedzi spektaklu.

Jak wyjaśniono, podczas jednej z wypraw, wdaje się w bójkę w obronie maturzystki, która zostaje jego kochanką i wpada na trop zamaskowanego mściciela, samotnie walczącego z przestępczością. „Niedługo później dziewczyna znika, a pisarz-detektyw wyrusza na poszukiwania. Odkrywa mroczną, gangsterską Warszawę – miasto grzechu, w którym liczą się mafijne układy i siła pięści” - napisano na stronie teatru.

Przedstawienie powstało z okazji jubileuszu 50-lecia działalności Teatru Rampa na Targówku.

Autorem scenariusza na podstawie powieści „Zły” i „Dziennika 1954” Leopolda Tyrmanda jest Michał Walczak. Reżyseria - Jerzy Jan Połoński. Muzyka - Marcin Partyka. Kostiumy i scenografię zaprojektowała - Marika Wojciechowska. Choreografię opracował Jarosław Staniek. Za projekcje odpowiadają Karolina Jacewicz i Mateusz Kokot. Reżyseria świateł - Maciej Iwańczyk. Za przygotowanie wokalne odpowiadają Zuzanna Falkowska i Jagoda Stach.

Występują: Karol Drozd / Marcin Januszkiewicz (Leopold Tyrmand / Zły), Agata Łabno / Julia Piotrowska (Krystyna / Marta Majewska), Maciej Gąsiorek / Julian Mere (Stefan „Kisiel” Kisielewski / Juliusz Kalodon / Franciszek Życzliwy / Kitwaszewski), Agnieszka Makowska (YMKA / Eugenia Śmigło / Wiesław Mechciński), Dominika Łakomska (Michalina Dziarska / Milena De Vers), Karol Osentowski / Marek Zawadzki (Witold Halski / Józef Siupka / Lowa Zylbersztajn), Krzysztof Godlewski (Jakub Wirus / Jan Wcześniak), Robert Tondera (Filip Merynos / Obywatel Kudłaty), Paweł Monsiel (Robert Kruszyna), Kamila Boruta-Marszałek (Meto / Roma Leopard / Aniela), Konrad Marszałek (Zenon / Jerzy Meteor / Edwin Kolanko), Anna Mierzwa (Olimpia Szuwar / Siostra Leokadia / Albert Wilga) i Jarosław Staniek (Zły).

Na żywo grają muzycy: Kuba Szydło (perkusja), Piotr Aleksandrowicz (gitara) i Andrzej Zielak (gitara basowa).

Premiera spektaklu „Zły. Warszawska jazz opera” - 26 września o godz. 19 na Dużej Scenie Teatru Rampa w Warszawie. Kolejne przedstawienia - 27-28 września.

Grzegorz Janikowski (PAP)

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Poznań
10.7°C
wschód słońca: 06:38
zachód słońca: 18:50
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Poznaniu

kiedy
2025-09-24 18:00
miejsce
BaRock Club, Poznań, ul. Wielka 9
wstęp biletowany
kiedy
2025-09-25 20:00
miejsce
Klub 2Progi, Poznań, Al....
wstęp biletowany
kiedy
2025-09-26 17:30
miejsce
Kino Teatr Apollo, Poznań, ul....
wstęp biletowany
kiedy
2025-09-26 19:00
miejsce
Sala Ziemi Poznań Congress Center,...
wstęp biletowany