Gołębie odchody zmorą kierowców
Większość kierowców prędzej czy później napotyka na problem ptasich odchodów, które brudzą karoserie ich samochodów. Dla wielu kłopoty te bywają mocno uciążliwe, jeżeli powtarzają się notorycznie. Gołębie swoimi ekskrementami mogą poczynić duże szkody dla auta. Wszystko dlatego, że wydalane przez nie nieczystości zawierają w sobie kwas oraz żwir, który te ptaki jedzą, aby lepiej trawić pokarm. Próbując pozbyć się odchodów z karoserii należy to robić nader starannie
i delikatnie. Szczególnie warto o tym pomyśleć w miesiącach letnich. Kierowcy szukając zacienionej przestrzeni, często parkują bowiem pod drzewami, które są też naturalnym miejscem przebywania gołębi.
Amplitudy temperatur przyczyną problemów
Przez wiele lat kierowcy byli przekonani, że to zawartość szkodliwego kwasu w ptasich odchodach niszczy lakier ich samochodów. Tymczasem przyczyną problemów są amplitudy temperatur. Lakier pod wpływem gorąca mięknie i rozszerza się. W tym samym czasie, ciepło osusza i utwardza gołębie odchody na powierzchni karoserii powodując, że nieczystości mocniej do niej przywierają. Kiedy jednak temperatura ponownie spada, na przykład w nocy, lakier z powrotem się kurczy i krzepnie, jednak napotyka na przeszkodę w powrocie do pierwotnej postaci. Przeszkodą są właśnie ptasie odchody. Lakier zagęszcza się wokół nich nierównomiernie i choć różnic nie da się dostrzec gołym okiem, to jednak lakier nie chroni już znajdującego się pod nim materiału tak, jak powinien.
Co zatem zrobić, kiedy odchody pobrudziły samochodową karoserię? Przede wszystkim zanieczyszczeń należy pozbyć się możliwie jak najszybciej (szmatką nawilżoną wodą bądź octem), kiedy tylko zobaczymy nieprzyjemne pozostałości po ptakach. Szybkie usunięcie nieczystości pozwala na uniknięcie brzydkich plam na lakierze. Niestety, pozbycie się świeżych odchodów nie zawsze jest możliwe. Kiedy one stwardnieją, samo przetarcie szmatką nie wystarczy.
Samo użycie płynu czyszczącego jest bardzo proste. Zgodnie ze wskazówkami należy nawilżyć nim szmatkę i przetrzeć zabrudzoną powierzchnię auta. Gdy nieczystości wydają się trudniejsze do pozbycia, niż wyglądały na pierwszy rzut oka, płyn można polać bezpośrednio na karoserię samochodu i poczekać parę minut, aż zacznie działać. Następnie wziąć czystą ściereczkę i delikatnie próbować pozbyć się odchodów. Pozwoli to usunąć je, bez rozcierania po większej powierzchni karoserii. Kiedy i to nie pomoże, można się wesprzeć gąbką nie rysującą powierzchni auta.