Początek procesu mężczyzny oskarżonego o zabójstwo 85-letniej matki
O wyłącznie jawności rozpoczętego w środę procesu Piotra K. wnioskował jego obrońca. Adwokat wskazywał w swojej argumentacji na wątpliwości, co do poczytalności oskarżonego w chwili popełniania zarzucanego mu czynu. Sąd zgodził się na wyłączenie jawności postępowania.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak przekazał w środę PAP, że ws. poczytalności Piotra K. sporządzono dwie opinie biegłych. Przyznał, że pierwsza wskazywała na możliwą niepoczytalność podejrzanego, jednak według kolejnej mężczyzna był poczytalny w chwili popełniania zarzucanego mu czynu.
W maju 2020 r. 50-letni wówczas Piotr K., mieszkaniec Drawska w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim, miał zabić swoją 85-letnią matkę w czasie awantury domowej. Jak informowała wówczas prokuratura mężczyzna najpierw zaatakował swoją żonę, później córkę, a następnie swoją 85-letnią matkę. Młodszym kobietom udało się uciec z domu. Wezwani na miejsce policjanci obezwładnili mężczyznę, a później znaleźli ciało zmarłej 85-latki. Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, że seniorka miała dziewięć ran kłutych zadanych dwoma kuchennymi nożami.
Śledczy informowali wówczas także, że w momencie zatrzymania mężczyzna miał ok. 2 promili alkoholu w organizmie. W postępowaniu przygotowawczym podejrzany nie przyznał się do winy i wskazał, że nie pamięta zdarzenia. Piotr K. nie był wcześniej notowany, a policja nigdy nie była wzywana na interwencję do domu rodziny.
Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Za zabójstwo grozi mu kara od ośmiu lat pozbawienia wolności, 25 lat więzienia lub dożywocie. (PAP)
autor: Szymon Kiepel
szk/ akub/