Policjanci zatrzymali dwóch paserów i odzyskali 11 aut
Jak poinformował w czwartek sierż. sztab. Łukasz Paterski z poznańskiej policji, funkcjonariusze uzyskali informacje, z których wynikało, że na terenie jednej z posesji w powiecie średzkim mogą być auta pochodzące z kradzieży. Gdy funkcjonariusze przyjechali na teren posesji, znaleźli cztery samochody francuskich marek – Renault Kadjar, Renault Kaptur, Peugeot 3008 i Citroën C3. Okazało się, że ukradziono je w Niemczech i w Holandii.
„Policjanci zatrzymali wówczas 43-latka, który demontował jeden z pojazdów. Wszystkie auta miały także ślady ingerencji w pola numeryczne VIN. W wyniku przeszukania posesji funkcjonariusze zabezpieczyli części samochodowe od innych pojazdów i tablice rejestracyjne noszące cechy duplikatów” – podkreślił Paterski.
Dodał, że w wyniku dalszej pracy operacyjnej poznańscy kryminalni następnego dnia udali się do jednego ze średzkich komisów samochodowych, gdzie znaleźli kolejne cztery francuskie auta skradzione za granicą. Pojazdy zostały zabezpieczone. Wtedy też policjanci zatrzymali właściciela komisu – 44-latka trudniącego się paserstwem skradzionych pojazdów.
Dalsze działania policjantów doprowadziły ich także do jednej z posesji oddalonej o kilkanaście kilometrów od komisu. Tam znaleźli kolejne trzy ukryte pojazdy francuskich marek, które figurowały jako pochodzące z kradzieży.
Paterski zaznaczył, że policjanci odzyskali w sumie 11 skradzionych pojazdów o łącznej wartości ponad pół miliona złotych.
Zebrany w toku sprawy materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 43- i 44-latkowi po cztery zarzuty paserstwa pojazdów. Mężczyźni przyznali się do winy. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Paterski wskazał, że sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań. (PAP)
Autor: Anna Jowsa
ajw/ joz/