Poznań/ Kierowca, który śmiertelnie potrącił 27-letnią rowerzystkę był pod wpływem narkotyków
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek wieczorem. Jak informował PAP kom. Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji, do wypadku doszło na ul. Dąbrowskiego w Poznaniu, w rejonie Ogrodu Botanicznego.
„Na oznakowanym przejściu dla pieszych ze ścieżką rowerową 27-latka została potrącona przez samochód osobowy. Niestety, mimo reanimacji zmarła” – powiedział PAP Święcichowski.
Dodał, że 35-letni kierowca auta osobowego - świadczący usługi przewozu osób za pośrednictwem aplikacji - był trzeźwy; został zatrzymany.
W sobotę „Gazeta Wyborcza” poinformowała o nowych ustaleniach śledczych w tej sprawie. Jak podała, zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia policjantów i zdecydowano o przeprowadzeniu badania krwi.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak, cytowany przez gazetę przyznał, że kierowca palił marihuanę. „Była w stężeniu, które odpowiada obecności we krwi ponad pół promila alkoholu” – podkreślił.
35-latkowi przedstawiono zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku pod wpływem substancji odurzających. Grozi mu do 12 lat więzienia. W sobotę - jak podała gazeta - 35-letni kierowca został tymczasowo aresztowany. (PAP)
autor: Anna Jowsa
ajw/ drag/