Sąd apelacyjny utrzymał w mocy wyrok uniewinniający wójta Suchego Lasu (krótka)
Wyrok wydany we wtorek przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu jest już prawomocny.
Sędzia Henryk Komisarski podkreślił w uzasadnieniu wyroku, że sąd II instancji „w pełni podziela argumentację, jaką przy ocenie dowodów, a także przy analizie prawnej przyjął sąd I instancji. Jest to analiza prawidłowa, trafna i wyczerpująco umotywowana”.
„W przekonaniu sądu apelacyjnego, oskarżyciel publiczny wnosząc akt oskarżenia o te trzy powiedziałbym inwestycje, które przeprowadził oskarżony, czyli o kompleks basenowy, o szkołę, a także o parking w Biedrusku, potraktował te inwestycje - w odczuciu sądu - zbyt biznesowo” – podkreślił sędzia.
Wskazał, że działalność organów publicznych, w tym jednostek samorządu terytorialnego; działalność gminy oraz organów ją reprezentujących, nie ma – jak podkreślił sąd - charakteru biznesowego.
„Celem działania tych jednostek, podmiotów, w tym wójta - podobnie jak burmistrza, czy prezydenta miasta - nie jest uzyskiwanie zysku ze swojej działalności (...) To nie jest działalność, która ma przynosić zyski wyrażone w pieniądzu” – powiedział sędzia.
Wskazał, że celem działalności oskarżonego i innych osób, które wykonują funkcje publiczne w sektorze samorządu terytorialnego „jest w rzeczywistości zaspokajanie potrzeb społeczeństwa, tego lokalnego, rozwiązywanie problemów, które się pojawiają – i zyskiem z reguły nie będzie coś, co jest wyrażone w pieniądzu. Tym zyskiem ma być podnoszenie standardu i dobra społeczności lokalnej. I tym (…) kierował się oskarżony i nie tylko on, bo i przecież Rada Gminy podejmując określone decyzje” – zaznaczył sędzia.
Wójtowi Suchego Lasu Grzegorzowi Wojterze (zgodził się na publikację danych) przedstawiono łącznie trzy zarzuty dotyczące nadużycia uprawnień i wyrządzenia szkody wielkich rozmiarów w majątku gminy. Sprawa dotyczy kwestii związanych z parkingiem w Biedrusku, a także z budową szkoły oraz kompleksu basenów w Suchym Lesie. Wójt nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Proces samorządowca toczył się przed poznańskim sądem okręgowym od grudnia 2021 roku. Pod koniec marca 2023 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu uniewinnił go od stawianych mu zarzutów.
Apelację od tego orzeczenia do sądu II instancji skierowała prokuratura domagając się uchylenia wyroku w całości i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji. Obrona chciała natomiast utrzymania w mocy wyroku sądu okręgowego i odrzucenia apelacji prokuratury. (PAP)
autor: Anna Jowsa
ajw/ apiech/