Nad rzeką, jeziorem, w lesie – Poznań podpowiada, gdzie rozpalić grilla lub ognisko
Bardzo popularnym i dobrze przygotowanym miejscem na grillowanie w obrębie miasta są tereny nadwarciańskie.
Wzdłuż Warty miasto postawiło w tym roku ponad 130 dużych pojemników na szkło, odpady zmieszane czy tworzywa sztuczne i papier, a także 16 betonowych koszy na popiół i żar z grilla. Będą one stały nad rzeką do końca września.
Miejsca na zorganizowanie grillowania zostały wyznaczone na miejskich kąpieliskach nad jeziorami Rusałka i Strzeszynek. Dostępna jest także wiata na ognisko w Kiekrzu.
Strefy, w których można zorganizować ognisko, znajdują się na polanie biwakowej przy parku Szelągowskim na ul. Nadbrzeże, przy ściance wspinaczkowej przy ul. Hlonda oraz na Szachtach. Zamiar rozpalenia ogniska należy jednak zgłosić do Zarządu Zieleni Miejskiej.
Miasto przypomina, że zorganizowanie ogniska jest także możliwe w wyznaczonych do tego punktach w lasach komunalnych. Każdorazowo taki zamiar należy jednak zgłosić i uzgodnić.
Dwa miejsca na zabawę przy ognisku znajdują się nad jeziorem Swarzędzkim - przy leśniczówce oraz na polanie. Jedno - nad jeziorem Strzeszyńskim. Kolejne miejsca znajdują się w laskach: Dębińskim przy punkcie gastronomicznym oraz Marcelińskim w okolicy leśniczówki.
Aby rozpalić ognisko w tych lokalizacjach, należy skontaktować się z administratorami terenów. Namiary można znaleźć m.in. w internetowych serwisach informacyjnych miasta.
Miasto przypomina przy okazji, że za zaśmiecanie miejsc dostępnych publicznie grozi mandat do 500 zł. Także dlatego należy pamiętać, by po skończonym biwakowaniu, grillowaniu lub po ognisku sprzątnąć teren, na którym trwała zabawa i degustacja. (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ itm/