Wielkopolskie/ Dzieci z rodziny zastępczej z Łęgowa trafią do innych rodzin
Rzecznik wojewody wielkopolskiego Jarosław Władczyk poinformował, że w środę 12 dzieci z rodziny zastępczej w Łęgowie w pow. wągrowieckim trafiło na obdukcję do szpitala ze śladami przemocy fizycznej. "Dzieci były bite i maltretowane. Wszystkie wymagały przewozu do szpitala. Na miejscu była prokuratura i policja" – podał w czwartek rzecznik.
Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Wągrowcu Edyta Owczarzak powiedziała PAP w czwartek, że dzieci, po zweryfikowaniu stanu ich zdrowia, zostały na noc ze środy na czwartek umieszczone w tymczasowych miejscach, m.in. u rodzin zastępczych. W czwartek znalezione im będą lokalizacje na najbliższy czas. Powiedziała, że dzieci są w wieku od niespełna 2 lat do 14 roku życia.
Jarosław Władczyk powiedział, że rodzina zastępcza z Łęgowa działała pod auspicjami Rodzinnego Domu Dziecka w Nakle nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie).
Rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak powiedział PAP, że małżeństwo prowadzące rodzinę zastępczą zostało zatrzymane. Wyjaśnił, że sprawa zaczęła się od zgłoszenia, która wpłynęło po tym, jak nauczyciel w przedszkolu zauważył obrażenia na ciele dwójki czteroletnich dzieci. Wezwano policję i pogotowie. Lekarz potwierdził na ciele dzieci ślady dotkliwego bicia.
Wojewoda wielkopolski Michał Zieliński zwołał na czwartek sztab kryzysowy w sprawie zdarzenia. (PAP)
autor: Rafał Pogrzebny
rpo/ akub/