Leonowi XIV nie będzie obcy temat troski o pokój

Nowym papieżem został kardynał Robert Prevost z USA, który przyjął imię Leona XIV. Kolejny następca św. Piotra został wybrany w drugim dniu konklawe (8 maja), a także rocznicę zakończenia II wojny światowej.

Metropolita poznański abp Zbigniew Zieliński został zapytany przez PAP w piątek na konferencji prasowej, czy dzień wyboru nowego papieża, zbiegający się z rocznicą zakończenia II wojny światowej, może mieć symboliczny wpływ na pontyfikat Leona XIV, na kwestie pokoju, szczególnie w Ukrainie, biorąc pod uwagę także amerykańskie pochodzenie papieża i zaangażowanie USA w ten proces pokojowy.

Jak powiedział, w "wielu procesach pokojowych Watykan był bardzo żywo obecny, począwszy od już dawniejszych dziejów"; przypomniał konflikt w okolicach Kanału Panamskiego czy Zatoki Perskiej i zaangażowanie Jana Pawła II. "Także ostatnie wydarzenia sprawiają, że na pewno w stolicy apostolskiej papieżowi nie będą obce tematy troski o pokój” - powiedział.

Hierarcha wskazał także, że pierwsze słowa, które Leon XIV skierował do wiernych brzmiały właśnie: „Niech pokój będzie z wami wszystkimi”. „Oczywiście, jako papież, Leon XIV mówił też o tym pokoju, który zaczyna się w każdym z nas” – zaznaczył abp Zieliński.

„Wojny nie biorą się z powietrza, tylko biorą się z nieuporządkowanych osobistych spraw i międzynarodowych spraw - i papież z pewnością jedno i drugie bardzo mocno ogarniał” – powiedział.

Dodał, że w kontekście Ukrainy, „komentarzem, którego nie można pominąć, są słowa prezydenta Ukrainy, który z dużym entuzjazmem przyjął wybór papieża Leona XIV” - zaznaczył.

Hierarcha zwrócił uwagę na osobiste doświadczenia nowego papieża z pracy i posługi w Ameryce Łacińskiej. Jak podkreślił, „tam sprawa pokoju jest naprawdę bardzo pilna i jest bardzo ważna, ponieważ napięcia w Ameryce Łacińskiej są specyficzne i niemalże notoryczne (…), one też wynikają z różnego rodzaju dysproporcji materialnych, różnego rodzaju nierówności i na pewno papież Leon XIV będzie na ten temat bardzo wrażliwy". "Te słowa, które wypowiedział, one już to bardzo mocno to podkreślały” - dodał.

Metropolita poznański zapytany, czy fakt, że nowy papież pochodzi z Chicago, w którym mieszka spory odsetek Polonii, może mieć znaczenie dla Kościoła w Polsce, odpowiedział: „Kto pracował w Chicago czy mieszkał w Chicago, na pewno nie jest niewrażliwy na tematy polskie”.

„Liczba Polaków, którzy mieszkają w Chicago jest ogromna. Wczoraj rozmawiałem z kolegą, który od wielu lat mieszka w Chicago, tam założył rodzinę, pracuje. Są ogromnie szczęśliwi i mają też taką nadzieję, że ten temat Polski będzie bardzo obecny” – mówił.

„W mediach ukazało się też takie zdjęcie, co prawda z dość odległego czasu, pokazujące młodego diakona Prevosta w spotkaniu z Ojcem Świętym Janem Pawłem II. Myślę, że (Leon XIV) należy do tego pokolenia, które niezmiennie bardzo mocno nosi w sobie też to dziedzictwo, które wypełniał swoim posługiwaniem, długim posługiwaniem papież Wojtyła” – dodał.

W trakcie konferencji prasowej metropolita poznański zaznaczył, że Leon XIV „staje on przed wyzwaniami - jako papież - bardzo wielkimi, bardzo ważnymi". "Myślę, że świadomość tego, jakie to są wyzwania, do niego dociera coraz bardziej, i do nas także” – powiedział abp Zieliński. (PAP)

ajw/ agz/ amac/