Pachnące gęsiną i rogalami obchody Święta Niepodległości w Poznaniu

11 listopada w Poznaniu to nie tylko uroczystości Święta Niepodległości, ale także obchody Imienin Ulicy Święty Marcin – jednej z głównych arterii miasta.

W tym roku – po przerwie spowodowanej remontami i pandemią – wyremontowaną ulicą Św. Marcin znów przejdzie tradycyjny korowód ze św. Marcinem na czele. Na „imieninowych gości” czekać będą w sobotę także akcje uliczne i pokazy akrobatyczne, kiermasz rogala świętomarcińskiego i liczne atrakcje dla całych rodzin. Wieczorem na scenie głównej wystąpi zespół Už Jsme Doma i Majka Jeżowska.

Prezes Poznańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej (PLOT) Jan Mazurczak pytany przez PAP, czy po kilku latach remontów w centrum, tradycyjne obchody Imienin Ulicy Święty Marcin staną się „nowym otwarciem” i szansą na to, by turyści chętniej odwiedzali miasto, powiedział, że „liczba zapytań, komentarzy i emocji, jakie towarzyszą organizacji parady pokazuje, że to nie tyle punkt zwrotny, co bardzo wyczekiwany powrót”.

„Zapewne wielu turystów i turystek skorzysta z tej okazji, by odwiedzić Poznań. To także najbardziej radosny sposób świętowania Dnia Niepodległości w Polsce” – podkreślił.

Mazurczak zaznaczył, że turyści z roku na rok przyjeżdżają do Poznania coraz chętniej. Jak wskazał, „mijający rok 2023 będzie najlepszym w naszej historii, ale właśnie uroczyste obchody Imienin Ulicy Święty Marcin z barwnym korowodem, rodzinną atmosferą na ulicach, doskonałymi rogalami świętomarcińskimi budują turystyczny wizerunek miasta” – mówił.

„Bardzo liczymy na to, że tegoroczne obrazki z parady i wyremontowanej ulicy Święty Marcin będą doskonałą reklamą Poznania i zachętą do odwiedzin stolicy Wielkopolski, wszak już niecały tydzień po paradzie zaczynają się tutaj jarmarki świąteczne” – dodał.

Mazurczak zwrócił jednak uwagę, że pytanie, na które Poznań będzie musiał sobie odpowiedzieć w kolejnych latach będzie brzmiało: „co dalej?”.

„Czy parada powinna się rozwijać wraz z Poznaniem? Czy powinny się pojawiać w niej nowe wątki? Może w związku z tym powinna wydłużyć się również jej trasa? Co przyniesie przyszłość jeszcze nie wiadomo, na ten moment cieszymy się z powrotu korowodu” – zaznaczył.

Mazurczak pytany, czy rzeczywiście wyjątkowe w skali kraju obchody dnia 11 listopada przekładają się na zwiększony ruch turystyczny w Poznaniu powiedział, że „obłożenie hoteli w czasie święta 11 listopada jest bardzo dobre od wielu lat, dopisywało nawet podczas pandemii i remontów, kiedy nie organizowaliśmy barwnej parady”.

Podkreślił, że „dla wielu turystów radosne obchody Święta Niepodległości połączone ze świeżo wypiekanymi rogalami, czy tradycyjnie podawaną gęsiną są dziś doskonałym przepisem na krótki urlop”.

Dodał, że niektóre z hoteli zlokalizowanych w samym centrum Poznania nie mają już wolnych pokoi. Wskazał jednak, że „wciąż jeszcze można znaleźć nocleg w atrakcyjnej cenie i warto podjąć decyzję o przyjeździe nawet na ostatnią chwilę”.

Jak zaznaczył prezes PLOT, „spodziewamy się obłożenia poznańskich hoteli w ten weekend na poziomie 75 proc., co jest dla Poznania bardzo dobrym wynikiem” – podkreślił.(PAP)

autor: Anna Jowsa

ajw/ maak/