Zawiadomienie do prokuratury w sprawie nieprawidłowości w szpitalu
Prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej w Poznaniu powiedziała PAP, że do instytucji wpłynęło zawiadomienie, w którym przedstawione okoliczności i sytuacje wskazują, że w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. Ludwika Perzyny w Kaliszu mogło dojść do popełnienia przestępstwa.
„Prawo do złożenia tzw. sygnalizacji zewnętrznej mają pracownicy szpitala. Materiały przyjęliśmy i przesłaliśmy do Prokuratury Rejonowej w Kaliszu i do urzędu marszałkowskiego w Poznaniu, któremu szpital podlega” – powiedziała prezes. Dodała, że także Izba sprawdzi część zarzutów.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler potwierdził, że dokumenty wpłynęły i prokuratura sprawdza, czy są „podstawy do weryfikacji sprawy w trybie procesowym”.
Od kwietnia kontrolę w szpitalu prowadzą pracownicy departamentu kontroli urzędu marszałkowskiego w Poznaniu. Rzeczniczka prasowa marszałka Anna Parzyńska-Paschke mówiła wówczas, że „do marszałka wpłynęło pismo przedstawicieli załogi szpitala z zarzutami dotyczącymi stosunków interpersonalnych i nieprawidłowości w zakresie naruszenia ustawy o zamówieniach publicznych”. Sprawa – jak podała – dotyczy m.in. „rzekomego oszustwa w związku z jedną z inwestycji i nałożenia kar przez NFZ”.
Dziennikarka PAP ustaliła, że chodzi m.in. o wysokość kontraktu jednego z lekarzy, który rocznie zarabia w szpitalu ponad 2 mln zł, powierzenie stanowiska kierowniczego osobie bez ogłoszenia konkursu czy o zamawianie materiałów medycznych z pominięciem obowiązku ogłoszenia przetargu.
Rzecznik prasowy szpitala Paweł Gawroński powiedział w czwartek PAP, że „do zagadnień będziemy się odnosić po zakończeniu kontroli”.
W kwietniu szpital przegrał proces z 60 pracownikami w sprawie złego naliczania im pensji zasadniczej. Sąd zasądził na rzecz każdego z powodów wypłacenie zaległych kwot należnych im pensji z ustawowymi odsetkami i zwrot kosztów zastępstwa procesowego w dwóch instancjach. Wyrok jest prawomocny.
W innym postępowaniu 48 pracowników wygrało przed sądem pracy proces, w którym zarzucili dyrekcji nierówne traktowanie pracowników, głównie fizjoterapeutów, w zakresie ustalania wysokości wynagrodzenia zasadniczego za pracę. Jeżeli wyrok się uprawomocni, szpital będzie musiał wypłacić pracownikom blisko 1,5 mln zł odszkodowania.
Ewa Bąkowska (PAP)
bak/ joz/
